Ho ho ho, alleluja! Buziaczki, uściski, uśmiechy i dziecięcy gwar. Zapach pieczonych ciast, mąka na stole i okruchy pod stołem. Kolędy i zapach choinki unoszące się w powietrzu. Wigilia z rodzicami, dawno niewidziana ciotka przy stole, bracia, siostry, a nawet teściowie…wszyscy spotykają się w duchu miłości, radości i życzliwości…Wesołych Świąt!
Kategoria: RELACJE
Naga prawda o orgazmach, czyli…Co wy wiecie o kobietach!
Tak Panowie, ten tekst jest dla Was, no i dla tych z nas którym się wydaje, że sąsiadka zawsze dochodzi, bo ściany dudnią co noc… – Wiesz, ja to nigdy nie dochodzę. Z mężem znaczy, bo z Leszkiem…Boże, wystarczy, że mnie dotknie i zrywam podsufitkę.
10 sposobów na to, żeby rozwalić każdy związek
Najpierw są obiady, kwiaty i seks, albo seks obiady i kwiaty. Kolejność obojętna. Potem kwiaty i seks, cudowny seks, który jest tak dobry, że po co marnować czas na obiady. Na tym etapie ty wiesz o nim, a on o tobie mniej niż stomatolog czy fryzjer.
Jak być suką, skoczyć w przepaść i się nie roztrzaskać
Jestem suką…bo czym innym może być ktoś, kto czuje to co ja teraz czuję? A jeśli to czuję, to jestem zła, godna potępienia i zasługuję na chłostę! Bo przecież wszystko mam: dom, rodzinę, psa, pracę… Wszystko! Może w dupie mi się poprzewracało?!
…bo ja Was kocham:-)
Jest jedno słowo, którego wszyscy boją się bardziej niż zarazy. Wczoraj czytałam o nim mojemu synowi, a on był zażenowany, skrępowany, nie wiedział co ma ze sobą zrobić i jak się zachować.
Czy rozmiar ma znaczenie?
Mój pierwszy był wielkim Amerykaninem. Miałam 16 lat, on był starszy, ale bardzo sprawny. Potem było kilku małych, no ale niestety nie. No nie i już. Nie pasowali. Wróciłam do moich pierwotnych preferencji, czyli wielki i amerykański, ale tym razem czarny. Durango. Dodge Durango. Mieszkanie miałam małe, malutkie. Z czasem moje potrzeby rosły, wymagania co do […]